- To na poprawę humoru... piękne dziewczyny
nie płaczą - Do dziś mam w pamięci jego przerażoną twarz kiedy za mocno pchnął
i wylądowałam w kałuży błota.. tak... nigdy nie zapomnę tego dnia. Przy nim
zawsze czułam się niczym prawdziwa księżniczka. W tej samej chwili moich uszu
dobiegł mrożący krew w żyłach krzyk. Odwróciłam głowę i ujrzałam mężczyznę pochylającego się nad nieruchomą dziewczyną, o tym, że oddychała świadczyła
unosząca się klatka piersiowa. Chciałam uciec lecz strach sparaliżował każdą
część mojego skostniałego ciała. Blask księżyca odbijał się w ostrzu, które
trzymał w dłoni. Wziął mały zamach a po chwili ręka mężczyzny opadła
przebijając serce kobiety. Z moich ust wydobył się niemy okrzyk. Wytarł nóż w
jej białą suknię jednak jak tylko się odwrócił i nasze oczy się spotkały o mało
nie padłam trupem. Miałam nadzieję, że to tylko jakiś pieprzony koszmar i że
zaraz się obudzę... Niestety....
Kolejne fenomenalne opowiadanie.
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać pierwszego rozdziału :*
Ja ci tego nie komentowałam ;o To źle.
OdpowiedzUsuńNo wiec prolog super :D Jest jeszcze taki miły, słodki a potem będzie..brrr Ale swietny czekam na cd
Mega.. Oj bedzie się działo... Czuje to :D czekam na nn :*
OdpowiedzUsuń